Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Foszek
administrator
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:05, 21 Lis 2009 Temat postu: Śniadanie u Tiffany'ego (1961) |
|
|
Cytat: | Audrey Hepburn zachwyca jako niezapomniana postać kina - Holly Golightly - w czarującej, 24-karatowej romantycznej komedii powstałej na kanwie bestsellerowej powieści Truman'a Capote! Holly, przemiła i z lekka ekscentryczna nowojorska play-girl zdecydowana jest za wszelką cenę poślubić milionera. George Peppard gra jej sąsiada zza ściany, który jest "sponsorowanym" pisarzem. Mężczyzna szybko ulega zniewalającemu urokowi pięknej sąsiadki. Zobacz ich miłosne perypetie rozgrywające się na Manhattanie, w rytmie Oscarowej ścieżki dźwiękowej skomponowanej przez Henry'ego Mancini z niezapomnianą, nagrodzoną Nagrodą Akademii piosenką "Moon River"! W filmie wyreżyserowanym przez Blake'a Edwardsa występują także Patricia Neal, Buddy Ebsen, Martin Balsam i Mickey Rooney. |
Oglądaliście?
Podobało się?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
osculate
Bezimienna twarz
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:40, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Oglądałam ze 100 razy, Audrey i George są świetni.
Bardzo mi się podobał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
peggy sue
Statysta
Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:17, 30 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jasne, ze świetny. Audrey, wspaniała!
|
|
Powrót do góry |
|
|
meds
Bezimienna twarz
Dołączył: 21 Lis 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:22, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Oglądałam, ale nie zrobił na mnie piorunującego wrażenia. Niby film dobry, ale mnie nie zachwycił.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|